Organizatorami tej imprezy byli Wydział Edukacji, Sportu i Turystyki Komitetu Wykonawczego obwodu Wołkowysk oraz regionalna organizacja RSP "Biała Ruś". Sponsorami byli również regionalne oddziały republikańskich stowarzyszeń publicznych "Białoruski Fundusz dla Dzieci" i "Białoruska Fundacja Pokoju".

Piętnaście rodzin, razem  około 40 uczestnikow, zaprezentowali gimnazjum nr 1, szkoły średnie miasta i powiatu, Dziecięcą Szkołę Artystyczną gminy Roś i Wołkowyski Technikum Rolniczy. Nawiasem mowiąc, wszyscy dorośli uczestnicy programu są członkami "Bialej Rusi".

Dwie godziny śpiewu, muzyki, tańca, wsparcia widzów i doskonałego nastroju - takim był ten festyn. Jury nie było łatwo wybrać zwycięzcow - wszystcy zasłużyli uznanie. Nominacji było kilka, do tego osobne dla rożnych grup wiekowych. Pierwsze miejsce wśrod rodzinnych zespołow zdobyła duża rodzina Szebutowiczów. Trzy pokolenia tej wspaniałej rodziny, w tym dziadkowie, zasłużyli na hojne oklaski sali. Najlepsze rodzinne trio i duety zostały wybrane w trzech kategoriach wiekowych.

Ponadto prezes regionalnego oddziału Białoruskiej Fundacji dla Dzieci Tatiana Gazizowa wręczyła prezent Świetłanie Markus, ktora wychowuje pięcioro dzieci.

Ale bez względu na werdykt jury nikt nie pozostał bez nagród. Dyplomy uczestnikow i pamiątkowe prezenty otrzymali wszyscy. Jak to określiła wiceprzewodnicząca regionalnej organizacji "Biala Ruś" Tamara Ługowicz: "Rodzina już sama w sobie jest zwycięstwem". Więc każdy uczestnik trzeciego Wołkovyskiego festiwalu zespołów rodzinnych może słusznie uważać się za zwycięzcę.