Podczas naszej wizyty w strefie kibica znaleźliśmy sporo fanów bitew sportowych. Czwórka gości z Polski zakwaterowała się za jednym ze stołów - dwa Grzegorza, Piotr i Marcin. Przyjechali z Krosna i już udało im się pooglądać Europejskie Igrzyska w Mińsku.

Dwaj chłopaki z zawodu są geodetami, jeden - nauczycielem i jeden - bankierem. Opowiedzieli, że oglądali zawody na torze rowerowym i gimnastykę rytmiczną. Nawet sfilmowali telefonem. aby pokazać znajomym i rodzinom.

Przyjechali na Białoruś przede wszystkim dlatego, że kochają sport. Bilety kupowali przez Internet i byli zaskoczeni ich niską ceną - tylko 10 białoruskich rubli. Po prostu grosze w przeliczeniu na polską walutę. Na szczęście nie trzeba było starać się o wizy - zakup biletu automatycznie gwarantował wjazd bezwizowy.

Wielkie wrażenie zrobiła na polskich kibicach „Minsk-Arena”, wyposażona na poziomie światowym. Jednak nie po raz pierwszy mieli możliwość ocenić umiejętność organizowania u nas międzynarodowych imprez według najwyższych standardów. Dwóch z nich było na Białorusi podczas mistrzostw świata w hokeju na lodzie.

Jak trafili do Wołkowysku? Dla powrotu do domu celowo wybrali dłuższą drogę, żeby zwiedzić trochę więcej w naszym kraju.

Zadziwiająco, ale włłąśnie w strefie kibica w Wołkowysku spotkali innych polskich gości - Mariusza i Anne Błoszczak. Jest to jmiędzynarodowe małżeństwo, ponieważ Anna jest z Wołkowyska, a Mariusz - z Polski. Teraz są w naszym mieście, a wcześniej byli w Mińsku i w Grodnie. Obaj kochają sport i oglądają zawody podczas II Europejskich Igrzysk.

Pokibicować „za naszych”, jak to ujęła, przyszła do strefy kibiców Olga Wojtowicz ze swoim synem Vańką. Na szczęście można się tu zrelaksować i zarazem pooglądać telewizję: programy Igrzysk Europejskich są ciągle transmitowane.

Anna Biekisz przyjechała tu ze swoją wnuczką, którą bardzo kocha. Jest fanem lekkoatletyki i reprezentujących ją białoruskich zawodników. Rodzina Lawików jest także tutejsza. Natalja pracuje w Zakładzie Wyrobów Mięsnych, jej mąż Viktor - w firmie „Adoria” w produkcji mebli kuchennych i jest zainteresowany piłką nożną i boksem. Dwoje ich dzieci już są również zaangażowani w ten sport. Stopniowo dołączają się przyjaciele rodziny, którzy tak samo kochają sport.

A w międzyczasie wielu młodych ludzi stara się utrwalić siebie „dla historii” w strefie zdjęć, położonej w pobliżu ...

Nagadamy, że strefa kibica w Wołkowysku czynna będzie do 30 czerwca.