Po zapoznaniu się z warunkami życia, wyżywienia i opieki medycznej tutejzsych mieszkańców, na spotkaniu z personelem Irina Kostevicz nakreśliła perspektywy i kierunki rozwoju branży zabezpieczenia społecznego oraz, w szczególności, podobnych instytucji.

- Nasza branża jest bardzo obszerna, ale obecnie poważnie pracujemy nad zmianą ustawodawstwa w zakresie ochrony socjalnej, – powiedziała pani Minister. - A kwestie działalności domów-internatów będą przebiegać jak czerwona nić w tym zaktualizowanym ustawodawstwie. Najpierw trzeba uciec od tej nazwy – niech będzie to na przykład społeczny dom opieki lub społeczny dom komfortu, miłości. Po drugie, konieczna jest zmiana podejścia do płacenia za usługi takich internatów. Teraz przechodzi na to 90% emerytury osoby starszej. Ale emerytura jest inna dla każdego, podobnie jak poziom instytucji. Okazuje się, że mieszkając w tych samych warunkach – ludzie płacą za to różne kwoty. I po trzecie, mamy pomysł na kategoryzację internatów w zależności od zakresu usług.

Przynajmniej do 75 roku życia staramy się jak najbardziej angażować naszych podopiecznych w działalność kulturalno-rekreacyjną, sportową i inną aktywną, a terenowe ośrodki pomocy społecznej bardzo dobrze w tym kierunku działają. Dzięki temu ci ludzie prowadzą kipiące życie, chodzą do klubów, organizują imprezy, stają się wolontariuszami dla swoich rówieśników. A w odniesieniu do ludzi ponad ten wiek staramy się też dotrzeć do wszystkich, lecz tutaj główna praca spada na barki pracowników socjalnych. I oczywiście trzeba dzieciom przypominać, że opieka nad rodzicami jest ich obowiązkiem, który jest również zapisany w prawie.

Chciałabym szczególnie podziękować wam, pracownikom internatu wołkowyskiego, za to, co zrobiliście w 2020 roku, na początku pandemii koronawirusa. W tamtym czasie nie było jeszcze do końca jasne, czym grozi choroba, ale udało wam się zreorganizować i dzięki bezinteresownej pracy na zasadzie rotacji nie straciliście ani jednego podopiecznego. Na dwa tygodnie musieliście opuścić rodziny, ale zrobiliście to, by chronić życie osób starszych. Wierzę, że tylko ludzie o wielkim sercu mogą to zrobić - a inni nie pozostają w naszej branży. Dziękuję za to!